Darzbór Szczecinek podejmował w niedzielę piłkarzy KP Police. Mocno osłabiony skład Darzboru nie sprostał byłym III-ligowcom i przegrał 1:2. Gospodarze wystąpili mocno osłabieni brakiem czterech zawodników z podstawowego składu i od pierwszych minut goście mieli lekką przewagę. Po 20 minutach bezbarwnej gry, w której żaden z napastników nie popisał się celnym strzałem w kierunku bramki, Fila z KP dostał piłkę na linii pola karnego i dość pewnie skierował ją do siatki. Kolejne minuty nie przyniosły ożywienia. Stroną częściej atakującą byli goście. Tuż przed przerwą w zamieszaniu pod bramką Darzboru bramkarz kilkakrotnie wybijał piłkę, ale w końcu Piotrowski znalazł drogę do siatki gospodarzy. Po przerwie stroną częściej atakującą był Darzbór. Jednak tylko dwukrotnie coś zagrażało bramce gości. Raz piłka minęła o centymetr słupek, drugim razem odbiła się od słupka. Po tych zdarzeniach gospodarze uwierzyli, ze można strzelić celnie i w 85 minucie po szybkiej wymianie piłek Dudka zdobył kontaktową bramkę. Było jednak za późno do odrobienia wszystkich strat. Ponad 1000 kibiców było bardzo zawiedzonych grą obu drużyn. Również sędzia nie był zadowolony z gry, bo pokazał aż 10 razy żółty kartonik i raz czerwony. Czerwony zobaczył Figiel z KP po drugim upomnieniu żółtą kartką.
Natomiast juniorzy Darzboru zremisowali ze swoimi przeciwnikami tj. zespołami Floty Świnoujście. Starsi zremisowali 0:0, a młodsi 4:4.
Piłkarze Wielimia przegrali na wyjeździe z Jednością Tuczno 0:1.
Reklama
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze