Dwudziestu uczniów klasy III Technikum Żywienia dla Pracujących z Zespołu Szkół Zawodowych w Szczecinku ustanowiło nowy rekord Guinessa w długości lekcji i w gotowaniu. W środę rano uczniowie rozpoczęli lekcję technologii żywienia, w czasie której przygotowali prawie 150 potraw z drobiu, ryb, mięs i warzyw przeznaczonych na stoły bankietowe. Młodzi kucharze pracowali bez przerwy 60 godzin. Dodatkowym utrudnieniem był egzamin dyplomowy przeprowadzony po pięćdziesiątej godzinie pracy w morderczym upale, po którym otrzymali tytuły techników żywienia. Uczestnicy konkursu mieli 15 minutowe przerwy raz na 8 godzin.
Dotychczasowy rekord Guinessa w długości lekcji należał do gimnazjalistów z Poznania, którzy uczestniczyli w lekcji języka polskiego trwającej 52 godziny. Po 60 godzinach nieprzerwanej pracy w morderczym upale rekord padł
- Jesteśmy zmęczeni, ale bardzo szczęśliwi - poinformowała Bogusława Wójcicka, jedna z pomysłodawców akcji. - Rekordem Guinessa chcieliśmy podziękować szkole za sześcioletnia naukę i doskonałe przygotowanie nas do zawodu.
- Jestem bardzo dumna ze swoich wychowanków - powiedziała Mirosława Skonieczna wychowawca klasy. - Chciałabym podziękować nauczycielowi technologii żywności, Tadeuszowi Szymańskiemu, który był tu z nami przez całe 60 godzin i sprawował nadzór merytoryczny nad kuchnią.
Pracę uczniów obserwowała niezależna komisja powołana przez pełnomocnika rekordu Guinessa w Polsce, a całość bez przerwy rejestrowały kamery lokalnej telewizji.
- Wszystko odbyło się zgodnie z regulaminem - powiedział Bernard Butoka, przewodniczacy Komisji. - Nikt nie może mieć wątpliwości, że rekord został pobity.
Zmagania młodych kucharzy z czasem i zmęczeniem obserwowali nauczyciele i uczniowie szkoły, którzy pod oknami pracowni technologii żywności rozstawiali transparenty popierające ich wysiłek i przyśpiewkami zachęcali do wytrwania. W piątek późnym wieczorem rekord padł.
Reklama
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze