Reklama
Piłkarze Darzboru Szczecinek na stadionie przy ulicy Piłsudskiego w sobotę podejmowali drużynę Osadnika Myślibórz. Mecz zakończył się zwycięstwem gospodarzy 2:1. Prawie tysiąc kibiców obejrzało bardzo dobry mecz obfitujący w bardzo szybkie akcje z obu stron. Prowadzenie zdobył Darzbór w 14 minucie spotkania po bardzo ładnej główce Kaszczyca. Piłkarze Osadnika z uporem dążyli do wyrównania, a obrona Darzboru miała wiele kłopotów z rosłymi i bardzo szybkimi napastnikami gości. W 32 minucie po główce Skibniewskiego doszło do wyrównania i Osadnik trochę zwolnił tempo gry. Gospodarzy ten wynik nie satysfakcjonował i cały czas szturmowali bramkę Jarosińskiego. Po przerwie Osadnik grał z szybkiej kontry i kilka razy stworzył groźne sytuacje pod bramką Darzboru. Po każdej kontrze następowała odpowiedź i w czasie jednej takiej sytuacji Bernatek pewnie umieścił piłkę w siatce gości. Na podwyższenie wyniku miał jeszcze szanse Robert Sztuba, ale mocno uderzona piłka odbiła się od słupka i po przetoczeniu się po linii bramkowej, wyszła z bramki. Mecz toczył się przy ogłuszającym dopingu, kibice nagradzali brawami akcje obu drużyn.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze