Kolejne trzy punkty na swoim koncie dopisali piłkarze IV ligowego Darzboru. Wczoraj na stadionie przy ulicy Piłsudskiego pokonali Inę Goleniów 2:1. Mecz obserwowało około 700 kibiców. Pierwsza połowa meczu - to spotkanie wyrównane ze wskazaniem na Darzbór. W 30 minucie meczu, po pięknym rajdzie Daniela Sztuby piłkę w bramce umieścił Sławomir Niedźwiedź. W drugiej połowie goście przejęli inicjatywę, byli strona atakującą częściej, czego efektem było w 53 minucie meczu doprowadzenia do wyrównania. Kolejne kilkanaście minut to gra obu zespołów bez wyrazu, wszystkie akcje kończyły się niepowodzeniem. W 79 minucie meczu w zamieszaniu pod bramką Iny Hrymowicz posłał piłkę do siatki. Bramkarz Iny Ubycha rzucił się w kierunku piłki tak nieszczęśliwie, że uderzył głowa w słupek. Uderzenie nie spowodowało na szczęście groźniejszej kontuzji, po uzyskaniu pomocy lekarskiej bramkarz wrócił do gry, ale piłka wylądowała w siatce i Darzbór ponownie uzyskał prowadzenie, którego nie oddał już do końca spotkania.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze