Reklama
W Galerii Sztuki Zamek można oglądać wystawę prac prof. Stanisława Baja, artysty urzeczonego rzeką Bug. Wystawa jest monotematyczna i przedstawia rzekę w różnych jej ujęciach. Obrazy są nostalgiczne, tchną nawet trochę smutkiem, bo przedstawiają rzeką po zmierzchu lub w nocy. Czasem, nieco ożywia je księżycowa poświata, czy płynące dzikie ptactwo. Twórczość Stanisława Baja to przede wszystkim dwie różne sfery: portret i pejzaż. Pejzaże to przede wszystkim rzeka Bug w różnych ujęciach, rzeka zmieniająca swój nastrój w zależności nie tylko od pory roku, ale także stanu ducha artysty. Jej dzikość prowokuje artystę do zmagania się z nią, z jej odwiecznym, czasem ponurym wizerunkiem, z którego malarz wydobywa coś bardzie ludzkiego i przyjaznego. I to właśnie można zobaczyć w szczecineckim Zamku. Druga sfera to portret. Portrety przede wszystkim polskich chłopów, a także portrety matki, która jawi się jako ktoś najważniejszy w jego życiu. Podczas wernisażu artysty nie było, zmogła go choroba. Organizatorom udało się połączyć telefonicznie z artystą, który wytłumaczył swoją nieobecność, ale także wyraził nadzieję, że w jego pracach każdy odnajdzie coś, co go zadowoli.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze