Reklama
Ryk silników i pisk opon towarzyszył w sobotę wszystkim obecnym na nieczynnym lotnisku w Wilczych Laskach koło Szczecinka. Na pasie startowym rozgrywano piąte zawody z cyklu Grand Prix Polski w wyścigach na 1/4 mili. Mimo wcześniejszych opadów deszczu nawierzchnia toru była dobrze przygotowana. Niektórzy z kierowców osiągnęli tutaj swoje życiowe czasy, ale wielu przyjeżdża na zawody by się sprawdzić. W zawodach uczestniczyło ponad stu kierowców zawodowych i amatorów. Po tej rundzie szczecinecki kierowca Zbigniew Brach wysunął się na prowadzenie w klasyfikacji generalnej w swojej kategorii.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze