Reklama
Jezioro Trzesiecko w tym roku sprawiało bardzo niemiłą niespodziankę. Już w czerwcu pokryło się grubym, zielonym kożuchem, a sanepid, po stwierdzeniu obecności sinic, zakazał kąpieli. Zakaz kąpieli odstraszył turystów. Władze miasta starają się jakoś temu zaradzić i poszukują sposobów na rekultywację. Poszukiwanie sposobów na ratowanie jeziora może być czasochłonne, a w tym przypadku liczy się szybkość działania. I trzeba przyznać, że miasto nie zwleka, ale podejmuje konkretne działania, które ograniczą zrzut biogenów do jeziora. Wczoraj przekazano wykonawcom aż trzy place budowy.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze