Reklama
Dziś na pierwszej powakacyjnej sesji zebrała się Rada Miasta Szczecinka. Przed rozpoczęciem obrad burmistrz wręczył laureatom konkursu na najładniejszy balkon i najładniejszą posesję nagrody i dyplomy. Nagrodzonych było wielu. W kategorii balkonów nagrody otrzymało dziesięć osób, podobnie w kategorii posesje prywatne. Wyróżniono także niepubliczne przedszkola i posesje szkolne. Następnie radni przeszli do merytorycznej części obrad. W ekspresowym tempie, w ciągu 30 minut radni przyjęli 11 uchwał. Trochę dyskusji wzbudziła jedynie uchwała w sprawie przekazania systemu wizyjnego monitorowania wybranych fragmentów miasta na rzecz Skarbu Państwa reprezentowanego przez policję. Radni mieli wątpliwości, czy policja należycie przygotowana jest kadrowo do obsługi tego systemu. Zdarzały się bowiem przypadki, że pod okiem kamer dochodziło do przestępstw, a policja nie reagowała. Brak było również nagrań pokazujących przebieg zdarzeń. Monitory umieszczone są w pomieszczeniu oficera dyżurnego, który - oprócz ich obserwacji - musi jeszcze wykonywać inne czynności służbowe. Jednak wyniki policyjne przeczą tej tezie. Dzięki kamerom policja uniemożliwiła dokonanie dwóch włamań i 17 rozbojów. Per saldo - to się opłaca. Radni domagali się także wyjaśnień w sprawie odwołanego dyrektora Ośrodka Sportu i Rekreacji. Udzielający odpowiedzi burmistrz Marian Goliński stwierdził, że dopóki działania byłego dyrektora obracały się w sferze prywatności, nie można było interweniować. Jednak w momencie pojawienia się dokumentach świadczących o przeniesieniu nie zawsze etycznej prywatnej działalności na grunt Ośrodka - należało ostro wkroczyć. Burmistrz wówczas zażądał wyjaśnień, ale zamiast tego, otrzymał prośbę o zwolnienie ze stanowiska. W tej sytuacji rezygnacja została przyjęta w trybie natychmiastowym, a prokuratura rejonowa otrzymała zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. W tej chwili trwa wyjaśnianie sprawy i za wcześnie jest by mówić o efektach. Natomiast sam zainteresowany przebywa gdzieś poza Szczecinkiem. Dziś jeszcze mogliśmy obserwować zaczątek zbliżającej się walki wyborczej. Do ostrej wymiany zdań i polemik doszło pomiędzy radnymi klubu SLD, którzy mają odmienne spojrzenie na te samą sprawę i każdy z nich chce załatwić sprawę po swojemu. Sprawa dotyczy funkcjonowania jednego ze sklepów przy ulicy Piłsudskiego. W wolnej trybunie jeden ze szczecineckich biznesmenów Janusz Paszkiewicz oskarżał Zarząd Miasta o brak działań na rzecz walki z bezrobociem. Stwierdził, że zarząd zbyt rygorystycznie przestrzega przepisów prawa przez co nie można tworzyć nowych miejsc pracy. Ta sprawa będzie miała swój epilog na następnej sesji, kiedy to zarząd miasta przedstawi radnym wszystkie dokumenty dotyczące tego zagadnienia. W wolnej trybunie głos zabierał również Andrzej Juniewicz - działacz sportowy lekkoatletycznego klubu Pomerania. Andrzej Juniewicz apelował, by jeszcze w tej kadencji rada przyjęła dokument umożliwiający lepsze funkcjonowanie klubom sportowym.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze