W poniedziałek w Szczecinku doszło do dwóch groźnych wypadków drogowych. Pierwszy wydarzył się w godzinach
przedpołudniowych na ulicy Pilskiej.
W okolicy Rejonu Dróg Publicznych do ruchu włączał się fiat punto - nauka jazdy kierowany przez kursantkę. Ani
ona, ani instruktor nie upewnili się, że nie ma przeszkód do jazdy i wjechali z drogi podporządkowanej na
ulicę Pilską. Ulicą prawidłowo jechał fiat 125p, do szło do zderzenia. Fiat 125p czołowo uderzył w bok
wyjeżdżającego punta. W wyniku uderzenia obrażenia odniosły cztery osoby. Trzy z nich po udzieleniu pomocy
ambulatoryjnej zwolniono do domu, czwarta, a była to kierująca puntem kursantka, pozostała w szpitalu.
Drugi wypadek wydarzył się w czasie wieczornej burzy. Rozpędzona honda civic na ulicy Piłsudskiego nie wpisała
się w zakręt i uderzyła w drzewo. Siła uderzenia była olbrzymia. W samochodzie otworzyły się poduszki
powietrzne. Nie uchroniło to jednak jadących nim osób przed poważnymi obrażeniami. Dwóch jadących hondą
mężczyzn przewieziono do szpitala. Zdaniem policji, przyczyną wypadku mogło być niedostosowanie warunków jazdy
do panujących na drodze warunków. W tym czasie szalała burza, wiał huragan, padał grad. Kierujący pojazdem był
trzeźwy.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze