Pan Waldemar Gancarz wyhodował w swoim ogrodnictwie dwa dorodne drzewa bananowe. Na obu drzewach są olbrzymie
kwiaty i owoce.
Drzewka bananowe sprowadziłem do kwiaciarni, którą prowadzę w Szczecinku. - poinformował Waldemar Gancarz. -
Jednak ze względu na to, że zaczęły więdnąć musiałem je ze sklepu usunąć. Szkoda było wyrzucić, zasadziłem
więc pod folią w ogrodnictwie. Tu odżyły i zaczęły owocować. Drzewka posadziłem półtora roku temu, a teraz
mają już około 3 m wysokości. Mogły przetrwać dzięki temu, że namioty foliowe są ogrzewane przez okrągły
rok.
Obok owocujących drzew wyrastają nowe. Te, które teraz zakwitły wkrótce zginą, banan bowiem zakwita tylko
raz. Waldemar Gancarz zamierza utrzymać swoją hodowlę. Jego zdaniem tegoroczny zbiór może osiągnąć nawet
50 kg.
Nie wiem tylko, czy owoce będą smaczne. Nie wiem w jaki sposób zostały zapylone - martwi się ogrodnik. - To
wszystko ma charakter eksperymentu, ale jeżeli tegoroczny plon będzie dobry, to kto wie... - snuje plany -
może rozwinę produkcję na szerszą skalę.
Obecnie na świecie występuje około 80 gatunków tej rośliny. Na przemysłową skalę banan jest uprawiany w
tropikalnej części obu Ameryk. Zbierany jest zwykle tuż przed dojrzewaniem, a dojrzewanie odbywa się w
czasie transportu do klienta.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze