Rozpoczęły się pochowki na nowym cmentarzu. O tym, że powstanie taka konieczność wiedziano od dawna. To miejsce jednak jest do tego nie przygotowane. Pomijamy już brak infrastruktury takiej jak dom przedpogrzebowy, czy też inne elementy niezbędne na nekropolii. Miejsce wytyczono kilka lat temu. Są alejki, ale przy nich brak jakichkolwiek nasadzeń, które mogłyby dać chociaż odrobinę cienia. Teren przewidziany pod nekropolię porasta wysoka trawa. Wykoszono tylko niewielki fragment przy wejściu po prawej stronie, gdzie są już pierwsze mogiły. Przycmentarny parking nie był zamiatany chyba od momentu jego budowy. Ten stan kłóci się z powagą uroczystości pogrzebowych. Bliscy chowanych tam zmarłych i inni żałobnicy przeżywają szok. Firma zarządzająca cmentarzem powinna lepiej przygotować się na uruchomienie tego miejsca grzebalnego. A trochę czasu chyba jeszcze jest, bo na starym cmentarzu od strony siedziby firmy jest jeszcze sporo miejsca na nowe pochówki. Tam już dokonano nasadzeń, nawet wykoszono trawę. Z drugiej strony, patrząc na utrzymanie „starego” cmentarza też można mieć wiele uwag. Trawa w wielu miejscach przysłania groby, widać, że nie koszono od wiosny. A przecież odwiedzający groby nie wykoszą skarp czy przestrzeni wolnej od grobów. Stojącą przenośną toaletę zabrano, odwiedzający tę część cmentarza muszą szukać ustronnego miejsca gdzie indziej. liczymy, że zarządzający cmentarzem PGK jakoś zareaguje na nasze krytyczne uwagi.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze