Reklama
Wiele osób chce mieć działkę z dala od miasta. Działka to przecież wypoczynek i relaks niemal przez cały rok. Józef Obłękowski decydując się na działkę w Turowie liczył, że właśnie tam znajdzie spokój i wypoczynek. Przeliczył się i to bardzo. Powodem jest rów odprowadzający rzekomo oczyszczone ścieki z oczyszczalni do rzeki Osoki. Będąc tam na miejscu doświadczyliśmy jeszcze wrażeń węchowych. Zapewniamy, że fetor wydobywający się z rowu w niczym nie przypominał zapachu pół i łąk, zapachu wody.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze