Zdewastowany cmentarz
- 13.08.2003 00:00 (aktualizacja 21.08.2023 18:45)
Przy drodze z Radacza do Szczecinka, na niewielkim wzniesieniu znajduje się cmentarz ewangelicki, a właściwie smętne jego pozostałości. Na cmentarz, nikt poza wandalami i poszukiwaczami skarbów, nie zagląda. Z zachowanych źródeł pisanych wynika, ze w tym miejscu chowano mieszkańców Radacza już w XIX wieku. Są to pozostałości jednego ze starszych miejsc grzebalnych na terenie Pomorza. Aż się prosi, żeby wkroczyli tu archeolodzy, dla których byłaby to skarbnica i kopalnia wiedzy o minionych latach. Jednak wołanie to pozostaje bez odzewu. Natomiast sadząc z licznych wygrzebanych dziur w miejscach przedwojennych mogił, cmentarz jest odwiedzany przez pseudo poszukiwaczy skarbów różnej maści. W mogiłach szukają precjozów, z którymi chowano zmarłych, niszcząc jednocześnie wszystko, co się zachowało. Naruszanie spokoju zmarłych świadczy o pewnym zwyrodnieniu. Na całym świeci, cmentarze są świadectwem przeszłości i miejscem, które jest szanowane przez wszystkich. W Radaczu jak widać, są wyjątki. Warto tez wspomnieć, że cmentarz jest wpisany do rejestru zabytków. Jednak na nim i w jego bezpośrednim otoczeniu, próżno szukać na ten temat jakiejkolwiek informacji. Jedyna tablicą, którą udało się nam zobaczyć, jest znak zakaz ruchu z groźnym napisem - teren prywatny.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze