Kontakty Szczecinka z Bergen op Zoom nie ograniczają się do wymiany urzędniczej myśli. W szkole Podstawowej nr 1 przed dwa tygodnie wolontariusze z fundacji Floriana organizowali dla szczecineckich dzieci zajęcia na półkoloniach. W zakończeniu półkolonii uczestniczyło prawie dwustu Holendrów z Bergen i sąsiedniego miasta Emen. Holendrzy zorganizowali barwny korowód z orkiestrą, który przemaszerował ulicami miasta pod ratusz. Dzieci z półkolonii szły razem z wolontariuszami nie bacząc na kapryśną tego lata aurę. Sam przemarsz wzbudzał sensacje. Głośno grająca orkiestra zwracała uwagę przechodniów. Na Placu Wolności Holendrzy pokazali, że potrafią się znakomicie bawić i bawić tez innych. Plac Wolności zamienił się w wielki plac zabaw. Orkiestra grała kawałek za kawałkiem, a burmistrz Bergen Van der Volden popisywał się gra na trąbce. Burmistrz Szczecinka Marian Goliński podziękował Corry Elzakers za dotychczasowa działalność, Holendrzy zadeklarowali dalsza pomoc i powrócono do wspólnej zabawy. Po południu w muszli parku miejskiego był ciąg dalszy wspólnej zabawy. Znakomita orkiestra poderwała wszystkich, a wokalne popisy niektórych gości wzbudzały olbrzymi aplauz. Szkoda, że te zaimprowizowane dni holenderskiej kultury nie trwały dłużej, bo było to naprawdę znakomite widowisko, którego nie powstydziłyby się renomowane ośrodki kultury.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze