Stwardnienie rozsiane to bardzo ciężka choroba neurologiczna nieuchronnie prowadząca do niepełnosprawności. Jej objawy początkowo mogą być niezauważalne, a spustoszenia poczynione w organizmie mają zawsze katastrofalne skutki. Leczenie choroby prowadzone jest poprzez rehabilitację, a w Polsce istnieje tylko jeden ośrodek rehabilitacyjny. W Bornem Sulinowie od dwóch lat działa Stowarzyszenie Osób Działających na rzecz Usprawnienie Chorych na Stwardnienie Rozsiane i Osób Niepełnosprawnych Na pomoc mające na celu utworzenie na bazie Domu Pomocy Społecznej Ośrodka Rehabilitacyjnego dla Chorych na SM. Powołanie ośrodka wymaga nakładów finansowych sięgających 8 mln złotych. To ciężar, którego samorządy lokalne nie udźwigną. Zrodził się więc zamiar, by w kosztach partycypowały województwa ościenne. Dziś Bornem Sulinowie odbyła się konferencja poświęcona temu problemowi. Do udziału w konferencji, oprócz przedstawicieli województw ościennych, zaproszono wiceministra Spraw wewnętrznych i Administracji Jerzego Mazurka i Tadeusza Łunkiewicza, pełnomocnika rządu do spraw zagospodarowania mienia przejętego po Armii Radzieckiej, a także specjalistów z dziedziny SM. Zaproponowano, by ośrodek powstał w piątym, niezagospodarowanym jeszcze skrzydle Domu Pomocy Społecznej.
W skrzydle tym już poczyniono pewne prace. Oprócz podstawowych zabezpieczeń wykonano szereg prac budowlanych i instalacyjnych, na które wydatkowano już spore kwoty. Bliskie sąsiedztwo Domu Pomocy Społecznej obniży koszty utworzenia ośrodka o około 4 mln złotych. Po zakończeniu wszystkich prac ośrodek będzie przyjmował 35 chorych na jeden turnus. Chorzy będą mogli korzystać również z bazy rehabilitacyjnej Domu Pomocy Społecznej.
W czasie konferencji mówiono głownie o przesłankach, które określają lokalizacje tego przedsięwzięcia właśnie w Bornem Sulinowie. Na terenie województw zachodniopomorskiego, lubuskiego i wielkopolskiego na SM choruje obecnie około 9 tysięcy osób. Są to najczęściej młodzi ludzie, dla których rehabilitacja opóźni rozwój choroby i przedłuży czas ich względnej sprawności. Jedyny funkcjonujący w Polsce Ośrodek, znajdujący się w Dąbku koło Ciechanowa, nie stwarza im tej możliwości. Przesłanka druga jest obniżenie kosztów poprzez wykorzystanie już istniejących obiektów i specjalistów z Domu Pomocy Społecznej, a przesłanka trzecią jest możliwość dofinansowania przedsięwzięcia ze środków Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji przeznaczonych na zagospodarowanie mienia poradzieckiego. Zebrani nie mieli żadnych wątpliwości, że powołanie ośrodka jest celowe i jest jedną z najpilniejszych spraw do załatwienia. Podpisano list intencyjny w tej sprawie. Poparcia udzielił również minister Mazurek.
Reklama
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze