I nastał gorący okres wyborczy. Ze słupów ogłoszeniowych i nie tylko atakują nas hasła wyborcze różnych ugrupowań. Hasła wyborcze wypisane są kolorowo wielkimi literami. Chodzi o to, by zwracały uwagę jak największej ilości przechodniów. To najnormalniejsza walka o głosy. Na razie najwięcej jest plakatów Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Chociaż wszyscy deklarowali, że nie będą prowadzić kampanii negatywnej, to deklaracje te nie mają potwierdzenia w praktyce. Na mieniących się czerwienią plakatach SLD pojawiły się białe plamy z czarnymi napisami - oni muszą odejść. W ten sposób Samoobrona protestuje przeciwko temu ugrupowaniu. Jest to oczywiście element walki wyborczej, którego raczej nie daje się uniknąć. A więc kampania nabiera rumieńców, a poszczególni kandydaci i ugrupowania będą prześcigać się w pomysłach, czym i jak zdyskredytować konkurentów do foteli radnych. A jakby w uzupełnieniu tej wojny plakatowej - komunikat Burmistrza Miasta
Burmistrz Szczecinka informuje, że umieszczanie plakatów i haseł wyborczych na ścianach budynków, ogrodzeniach, latarniach i innych urządzeniach może następować wyłącznie za zgodą właściciela lub zarządcy nieruchomości. Gmina Miejska Szczecinek jako właściciel urządzeń energetycznych nie będzie wyrażała zgody na umieszczanie plakatów i haseł wyborczych na tych urządzeniach leżących w ciągach ulic 9-Maja, Placu Wolności, Bohaterów Warszawy i Jana Pawła II.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze