Dwa dni trwały zmagania strażaków w XIV. Mistrzostwach Polski Strażaków w Nurkowaniu na jeziorze Pile w Bornem Sulinowie. Uczestniczyło w nich 31 drużyn z PSP i OSP ze wszystkich województw. Poza konkursem uczestniczyła drużyna z Litwy, a w charakterze obserwatorów strażacy z Białorusi.
W piątek rozgrywano konkurencje indywidualne, w sobotę zespołowe. Konkurencja indywidualna polegała na przepłynięciu pod wodą około 30 metrów i wykonaniu określonych zadań.
- Jestem pełen podziwu dla sprawności strażaków - powiedział sędzia główny zawodów Marian Kurtiak z Koszalina. - Oby nigdy nie trzeba było tych umiejętności wykorzystywać w codziennej pracy.
W klasyfikacji indywidualnej Strażaków Państwowej Straży Pożarnej najlepiej zadanie wykonał Janusz Kapiec z województwa łódzkiego, a w klasyfikacji druhów z OSP Adam Markiewicz również z drużyny łódzkiej. W konkurencji drużynowej należało odnaleźć pod wodą topielca i według ustalonych reguł wydobyć go z wody. I tu najlepiej wypadli łodzianie zarówno w rywalizacji PSP i OSP. Drużyna
PSP z zachodniopomorskiego została sklasyfikowana na 6 miejscu, a
zachodniopomorska drużyna OSP zajęła 12 miejsce. Puchar dla najmłodszej uczestniczki mistrzostw przypadł Annie Wojnusz z zachodniopomorskiego. Drużyna z Litwy została wyróżniona pucharem i nagrodą rzeczową Radia Koszalin. Puchary i nagrody najlepszym wręczał komendant główny PSP nadbrygadier Teofil Jankowski, który przez cały czas obserwował zawody. W czasie mistrzostw na terenie poligonu Państwowej Straży Pożarnej w Bornem Sulinowie wmurowano kamień węgielny pod przyszłe Centrum Szkolenia PSP. Borne Sulinowo odwiedzają urzędnicy różnych szczebli i zawsze cos obiecują - powiedział senator Witold Gładkowski w czasie uroczystości. - Zwykle kończy się na obietnicach. Tylko strażacy nie obiecują, ale budują i tworzą tu nowe miejsca pracy. I za to społeczność Bornego jest im bardzo wdzięczna.
Reklama
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze