Reklama
Zwycięstwo Darzboru
- 19.08.2002 00:00 (aktualizacja 19.08.2023 02:03)
Wczoraj piłkarze Darzboru podejmowali kolegów z Arkonii Szczecin. Piłkarze szczecińscy do wczoraj nie przegrali jeszcze meczu. Do Szczecinka przyjechali z nadzieją na zwycięstwo. Przed rozpoczęciem spotkania minuta ciszy uczczono pamięć zmarłego niedawno trenera Arkonii Zbigniewa Czepana. Pierwsza połowa do 45 minuty spotkania bez wyrazu. Obie drużyny sprawiały wrażenie, że nie potrafią grać w piłkę. W 45 minucie czerwoną kartkę otrzymał Grzegorz Kaszczyc z Darzboru za faul bez piłki na Grzegorzu Rabe. Rabe musiał też opuścić boisko. Sędzia przedłużył mecz o kilka bardzo nerwowych, obfitujących w faule minut. Po przerwie, na polu karnym Darzboru faulowany był zawodnik Arkonii - Mielnik. Sędzia podyktował rzut karny. Wykonawca był czołowy snajper Arkonii Kornak, który tym razem nie popisał się i nie strzelił karnego - Michał Ponichtera broniący bramki Darzboru bardzo pewnie wyłapał piłkę. W 58 minucie na polu karnym Arkonii faulowany był Roman Sztuba. Sędzia podyktował rzut karny, który na bramkę zamienił Krzysztof Bernatek. Bardzo dobrze broniący bramki gości Fabiniak musiał wyjmować piłkę z siatki. O tej chwili gra nabrała tempa. Darzbór grając w dziesiątkę potrafił zepchnąć Arkonię do obrony i już w końcowych minutach meczu po bardzo ładnej akcji podwyższył wynik na 2:0. W obu drużynach doskonale bronili bramkarze, za swoje efektowne parady i wybijanie piłki otrzymali wiele braw od ponad 600 kibiców.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze