Już po raz drugi w Barwicach wyznaczyli sobie spotkanie hejnaliści myśliwscy, by pochwalić się umiejętnością gry na rogach. Muzyka myśliwska ma bardzo bogata tradycję. Chociaż następuje komercjalizacja myślistwa, to zwyczaj grania na rogu nie zanika - stwierdził Piotr Grzywacz, szef jury oceniającego popisy hejnalistów. - Sygnały myśliwskie są związane z pewnym ceremoniałem, każdy ma swoje znaczenie. W czasie polowań grane są sygnały informacyjne, okolicznościowe, ceremonialne i oddające cześć ubitej zwierzynie.
W Barwicach swoje umiejętności zaprezentowało 40 sygnalistów z północnej Polski. Jury oceniało ich umiejętności w pięciu klasach. W klasie D najlepiej grał Paweł Grzywacz z koła Jenot w Tucholi, w klasie C zwyciężył jego kolega Łukasz Ludwisiak, w klasie B tryumfowała Ewa Tryba z koła Jantar w Cewicach, w klasie A najlepiej zagrał Tomasz Szrama z ZSL Goraj. Najlepszym sygnalistą wśród leśników okazał się Wiesław Keller z Jantara Cewice. Wszyscy otrzymali pamiątkowe dyplomy i statuetki Niedźwiedzia Barwickiego.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze