Dokładnie 9 lat temu, w sobotę 5 czerwca 1993 w Bornem Sulinowie posadzono lipę, która widnieje w herbie miasta. Lipę posadzili: ówczesny wicepremier Henryk Goryszewski i wójt gminy Silnowo Teresa Knopik przy okazji przekazania miasta władzom gminy. Miasto wówczas robiło przygnębiające wrażenie.
Puste oczodoły okien budynków mieszkalnych, opuszczone obiekty, w większości zdewastowane nie robiły dobrego wrażenia. Zdjęcia archiwalne wykonane jeszcze przed zasiedleniem miasta potwierdzają to w całej rozciągłości. Tu wiele trzeba było zrobić by przywrócić miasto życiu. Ci, którzy tu przyjechali zdawali sobie sprawę z ogromu czekających ich zadań. I tym zadaniom sprostali. Ale nim do tego mogło dość miasto musiało być przekazane cywilnym władzom samorządowym gminy.
Oficjalne otwarcie Bornego Sulinowa rozpoczęło się w sobotę 5 czerwca 1993 o godzinie 12. Poprzedziło je złożenie wieńców na cmentarzu jeńców wojennych. Po przecięciu wstęgi wicepremier Henryk Goryszewski wręczył wójtowi Teresie Knopik symboliczny klucz od miasta. Wtedy jedynym obywatelem Bornego był katolicki ksiądz organizujący parafię. Po tamtych uroczystościach pozostała lipa, pamiątkowa tablica i napis: rośnij z miastem. I miasto rośnie. Po 9 latach zamieszkuje je około trzech tysięcy mieszkańców przybyłych tu z różnych stron Polski. Zrobiono tu bardzo dużo, chociaż do zrobienia i zagospodarowania pozostało jeszcze wiele. Obecnie największą bolączką leśnego miasta jest wysokie bezrobocie. Oficjalne obchody rocznicowe odbędą się 22 i 23 czerwca.
Reklama
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze