W przyszłym roku wydatki miasta będą zbliżone do tegorocznych. Tak zdecydował Zarząd Miasta na ostatnim
posiedzeniu. Oznacza to, że relatywnie będzie mniej pieniędzy niż w roku bieżącym, gdyż należy uwzględnić
stopę inflacji i zwyżki cen. Dla zakładów budżetowych nie jest to dobra wiadomość, gdyż trzeba będzie dość
mocno ograniczyć wydatki. Może zabraknąć pieniędzy na szkolnictwo. Mało ciekawie wygląda projekt działu
inwestycje. Już dziś potrzebne są pieniądze na adaptację nowych pomieszczeń dla potrzeb muzeum i na remont
kina "Przyjaźń" - a, jak dotąd, nie ma skąd wziąć. Budżet będzie jeszcze przedmiotem obrad komisji, potem
zarząd zgłosi autopoprawki i dopiero trafi pod obrady Rady Miasta.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze