50 lat to szmat czasu. Są jednak tacy, dla których jest to tylko chwilka. Tak jest w przypadku państwa
Emilii i Józefa Makowskich, którzy obchodzą jubileusz Złotych Godów. Państwo Makowscy wierność i miłość
przyrzekali sobie w Połczynie Zdroju, a poznali się w czasie rejsu stateczkiem na wyspę w 1948 roku. Płynęli
na zabawę organizowaną w kawiarence na drugim brzegu jeziora. Miłość z wyspy przetrwała próbę czasu.
Doczekali się sześciorga dzieci, piętnaściorga wnuków i jednej prawnuczki. W Urzędzie Stanu Cywilnego w
Szczecinku dostojni Jubilaci zostali udekorowani medalami za długoletnie pożycie małżeńskie nadanymi
przez Prezydenta Rzeczypospolitej.
Gdy spotkaliśmy się na stateczku nie sądziłem, że będzie to coś na całe życie - wspomina Józef Makowski. -
Okazało się, że co wydawało się chwilowym zauroczeniem przetrwało próbę czasu.
Chodziliśmy ze sobą trzy lata nim stanęliśmy na ślubnym kobiercu - mówi pani Emilia. - Potem wspólnie
dzieliliśmy radości i troski.
Pan Józef przepracował w swoim życiu 50 lat. Cały czas związany był z oświatą. Kilka tygodni temu
ostatecznie przeszedł na emeryturę.
Reklama
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze