Co roku sześć do dziesięciu osób z każdych stu tysięcy zapada na białaczkę - chorobę nowotworową krwi. Dzięki
postępowi w transplantologii większość tych chorych może być uratowana, jeżeli znajdą się ludzie, którzy
oddadzą dla nich szpik. Z inicjatywy Henryka Siegerta po raz kolejny w Szczecinku gościła ekipa
Ogólnopolskiego Centralnego Rejestru Dawców Szpiku Kostnego. Szpik kostny jest jedynym lekiem, który może
uratować życie chorym na białaczkę. Dziś kolejna grupa oddawała krew do badań.
Dawcą szpiku może być każda zdrowa osoba, która nie przekroczyła 55 roku życia. Obecnie w świecie chęć bycia
dawcą szpiku deklaruje około 7 milionów osób. Również w Polsce nie brakuje chętnych. Wiosną w Zespole
Szkół Ekonomicznych kilkadziesięcioro młodych ludzi oddało swoja krew do badań. Wszyscy zostali
umieszczeni w Ogólnopolskim Centralnym Rejestrze Dawców Szpiku i Krwi Pępowinowej. Obecnie jest w nim
zarejestrowanych około 6 tysięcy osób. Prawdopodobieństwo pobrania szpiku do przeszczepu od osoby
deklarującej chęć jest niewielkie - dawcą zostaje ten na 25000 deklaracji. Ale im więcej jest potencjalnych
dawców tym więcej jest szans na znalezienie właściwego.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze