Na poligon drawski przyjechała włoska aeromobilna brygada Friuli z Bolonii w sile 1400 żołnierzy -
poinformował dziś pułkownik Kastelano - oficer prasowy włoskiej jednostki.
Ćwiczenia odbywać się będą pod kryptonimem Drawsko 2001, a ich celem jest sprawdzenie włoskiej gotowości
bojowej na obcym terytorium wobec przeważających sił wroga. Żołnierze, 410 pojazdów, 31 śmigłowców a
także różne rodzaje broni sprowadzono drogą morską, powietrzną i lądową. Wśród śmigłowców będzie można
zobaczyć słynną Mangustę 129, a inną ciekawostką jest udział w ćwiczeniach 16 kobiet z 66. Pułku
Piechoty z Forli. Kobiety - żołnierze służby czynnej - po raz pierwszy w dziejach włoskich sił
zbrojnych nie będą wykonywały czynności administracyjnych, ale na równi z mężczyznami wykonywać będą
zadania bojowe na pierwszej linii frontowych działań. Wszyscy z dużym zainteresowaniem obserwują
kobiety w żołnierskich mundurach i badają, czy i jak zniosą trudy żołnierskiego życia i czy wytrzymają
ćwiczenia. Dowódcy zapowiadają, że nie będzie wobec nich żadnej taryfy ulgowej. To nowość i swego
rodzaju eksperyment. Ciekawe, czy przyjmie się we wszystkich siłach NATO. Jutro spodziewany jest w
Drawsku przylot z Włoch dowódcy brygady generała Dżiakomo Gwareny. Generał już w sobotę spotka się z
miejscowymi władzami i omówi inne niż wojskowe zasady pobytu Włochów. Wszystkie sprawy związane z
ćwiczeniami uzgodnił już pułkownik Kastelano. Już w roku ubiegłym, gdy Włosi przebywali na poligonie
zostały nawiązane różne kontakty - w tym kulturalne. Znana jest w Drawsku orkiestra brygady z Friuli.
Teraz też wielu oczekuje z niecierpliwością na jej koncert. Koncert zaplanowano na sobotę i - jeżeli
pogoda pozwoli - odbędzie się w terenie, co znacznie uatrakcyjni występ. Poligon Drawski tętni życiem.
Równolegle odbywają się ćwiczenia Victory Strike II z udziałem wojsk amerykańskich. Wśród ćwiczących
jednostek są również jednostki polskie.
Reklama
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze