Bez konsultacji i zgody Rady Miasta i Gminy burmistrz Białego Boru podpisał umowę z karlińską spółką
"Petrico" na gazyfikację miasta.
Burmistrz przekroczył swoje kompetencje wielokrotnie - informuje Jacek Piotrowski, zarządca
komisaryczny gminy. - Na umowie brak jest kontrasygnaty skarbnika, kwota umowy 5-krotnie przekracza
uprawnienia burmistrza do zaciągania zobowiązań w imieniu gminy. Ponadto umowę podpisano z naruszeniem
ustawy o zamówieniach publicznych.
Umowa zakłada, że gmina przekaże do końca października kwotę miliona złotych na zakup urządzeń
gazowniczych. W budżecie gminy takich pieniędzy nie ma. Niewywiązanie się ze zobowiązań spowoduje
konieczność zapłaty wysokich kar umownych.
Nie wiemy co zrobić z tą umową - martwi się Jacek Piotrowski. - Na pewno powiadomimy o zaistniałym fakcie
Regionalną Izbę Obrachunkową i - być może - organy ścigania, ale to jeszcze nie jest pewne. Będziemy też
rozmawiać z drugą stroną umowy, spróbujemy coś wynegocjować. Nie będzie to łatwe.
A tymczasem społeczeństwo gminy przygotowuje się do wyborów samorządowych, które odbędą się 30 września.
Kalendarz wyborczy został już opracowany. Być może niektórzy z odwołanego składu rady ponownie
będą ubiegać się o mandaty radnych.
Reklama
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze