A teraz coś dla miłośników wędkarstwa. Na rynku ukazała się nowa książka Karola Zacharczyka - "Sezon za
sezonem". Karol Zacharczyk jest dziennikarzem wiadomości wędkarskich, a od 30 lat wakacje spędza nad jeziorem
Wierzchowo. Książka jest zbiorem felietonów publikowanych wcześniej w Wiadomościach Wędkarskich. Niektóre z
nich zostały nieco zmienione i dostosowane do niniejszej publikacji. W książce zostało zamieszczonych wiele
bardzo ciekawych zdjęć jego autorstwa.
Karol Zacharczyk to wielki miłośnik naszego regionu. Dawał temu niejednokrotnie wyraz na łamach "Wiadomości"
opisując m.in. zgubny wpływ elektrowni wodnych na florę i faunę rzeki Gwdy. Rzeka ta w latach 70-tych uważana
była przez wędkarzy jako rzeka rekordowych pstrągów i lipieni. Ponad 50% rekordowych ryb złowionych w polskich
rzekach pochodziło z Gwdy. A teraz pozostały wspomnienia.
Pan Karol w naszej obecności obalił twierdzenie, że w naszych jeziorach nie ma ryb. Umówiliśmy się - już po
wypłynięciu na jezioro - że złowi szczupaka. Mistrz długo wpatrywał się w toń wody, po czym zarzucił wędkę. Po
trzecim zaciągu na haku zawisł szczupak. Szczupak został doholowany do łódki, a potem.... wypuszczony, gdyż
uznał, że jest to jeszcze zbyt mały okaz (miał ponad 45 cm). Zdaniem Zacharczyka, szczupak z jeziora
Wierzchowo to ryba pocieszenia, gdyż występuje tu w olbrzymich ilościach. Uważa on, że jeziora
zachodniopomorskie są bogate w ryby i mało zdegradowane w odróżnieniu od jezior mazurskich, gdzie stopień
degradacji jest olbrzymi.
Karol Zacharczyk obiecał, że będzie promował nasz region szczególnie wśród wędkarzy, gdyż jest to jeden
z najpiękniejszych fragmentów Polski.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze