Od kilku w Szczecinku przebywa 14-osobowa grupa dzieci z polskiego Domu Dziecka w Podbrodziu na Litwie.
W placówce tej przebywa aktualnie 240 wychowanków - sierot i dzieci z rodzin patologicznych. Do
Szczecinka dzieci przyjechały na zaproszenie Witolda Gładkowskiego, radnego sejmiku zachodniopomorskiego
i Bogdana Błaszczyka - prezydenta Kołobrzegu. Mali goście nie narzekają na nudę. Organizatorzy zadbali, by
każdy dzień ich pobytu w Polsce był wypełniony atrakcjami. Jedną z takich atrakcji był pobyt w Ośrodku
Sportów Wodnych i rejsy "dezetą" po jeziorze Trzesiecko. Dzieci zwiedziły Kołobrzeg, kąpały się w
morzu, odwiedziły Koszalin i Polanów.
Jesteśmy bardzo wdzięczni organizatorom pobytu - zapewnia Joleta Dubauskienne, dyrektorka litewskiej
placówki. - Wszyscy są dla naszych dzieci tacy życzliwi i mili, zapewniają zabawy, obsypują
podarunkami. To wspaniałe. Gorąco dziękujemy panom Gładkowskiemu i Błaszczykowi i ich przyjaciołom za
to, co zrobili dla naszych dzieci.
Niektóre z dzieci pierwszy raz widziały morze i sprawdzały, czy rzeczywiście woda jest słona. Wszystkie
bardzo by chciały jeszcze raz przyjechać do Szczecinka.
Reklama
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze