Od 5 kwietnia trwa spór pomiędzy właścicielkami sklepów w kamienicy przy ulicy 9 Maja 2 w
Szczecinku a Wiesławem Pączka, posiadającym notarialny akt własności tego budynku.
Właścicielki sklepów nie chcą uznać jego prawa własności i cały czas starają się dowieść, że
to im przysługiwało prawo pierwokupu lokali użytkowych.
W dniu 5 kwietnia właściciel kamienicy postawił ogrodzenie w sposób uniemożliwiający wejście
do sklepu. Powiatowy Inspektor Budowlany wydał nakaz natychmiastowej rozbiórki ogrodzenia i
umożliwienia dostępu do sklepów. Właściciel decyzji nie wykonał, ogrodzenie rozebrały pracownice
sklepów. We środę ponownie wejście do sklepów zostało zagrodzone. Oprócz ogrodzenia, wejście
do jednego ze sklepów blokowała betoniarka, a do drugiego sterta piasku. Inspektor z
Powiatowego Nadzoru Budowlanego w Szczecinku Edward Rauch stwierdził na miejscu, że jest
to niezgodne z prawem.
- Wydaliśmy decyzję wstrzymującą roboty budowlane w tym budynku ze względu na wiele uchybień
popełnionych przez właściciela - informuje Edward Rauch. Niedopuszczalne jest blokowanie
wejść i stawianie ogrodzeń nie spełniających warunków bhp.
- Złożyłem skargę do prokuratury na bezprawne działanie Powiatowego Inspektora Budowlanego -
ripostuje Wiesław Pączka. Nie można ze sprawy cywilnoprawnej robić sprawy politycznej, a tak się
stało po zaangażowaniu niektórych radnych powiatowych. Jestem właścicielem budynku, najemcy
lokali użytkowych nie płacą czynszu. Wypowiedziałem im umowy, termin wypowiedzenia już minął.
W tej sytuacji mogę wejścia blokować.
Jak skończy się awantura o sklepy nie wiadomo. Żadna ze stron nie chce iść na najmniejsze
ustępstwa. Właścicielki sklepów uważają, że skoro Sąd Apelacyjny unieważnił akt notarialny na
sprzedaż kamienicy, to po raz drugi budynek powinien być wystawiony na przetarg, a tak się
nie stało.
Reklama
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze