Startujący do Rady Powiatu Kamil Biegański ma powód do zmartwienia. Jego baner wyborczy zawieszony w pobliżu Szkoły nr 1 został zniszczony. Ktoś chce mi zaszkodzić – twierdzi kandydat. Baner już został zdjęty. Na razie sprawa nie trafi do organów ściągania, chociaż należy pamiętać, że wszystkie materiały wyborcze oznaczone przez komitety wyborcze podlegają ochronie prawnej. Zgodnie z Kodeksem wyborczym, ich niszczenie jest wykroczeniem, za które można zapłacić nawet pięć tysięcy złotych grzywny lub trafić do aresztu.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze