Dziwna epidemia opanowała Szczecinek. Chorowali już policjanci i nauczyciele, a teraz masowo korzystają ze zwolnień lekarskich kierowcy szczecineckiego PKS. Znajdująca się na skraju bankructwa spółka odwołuje kursy autobusów, ma kłopoty z zapewnieniem dowozu dzieci do szkół. Starosta Krzysztof Lis, który wcześniej aktywnie działał na rzecz ratowania firmy teraz ma poważny problem.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze