Dzieci ze Szczecinka, Barwic i Grzmiącej pojechały na kolonie do ośrodka wypoczynkowego Warszawianka w Rzeczce koło Wałbrzycha. Po przyjeździe na miejsce dzieci zaalarmowały rodziców, że w ośrodku panują bardzo złe warunki. Narzekały głównie na zły stan sanitarno – epidemiologiczny. W telefonach do rodziców wskazywały głownię na panujący grzyb i brud.
Następnego dnia kilku rodziców pojechało na Dolny Śląsk i natychmiast o stanie sanitarno – epidemiologicznym poinformowali szczecinecki MOPS, który prowadził rekrutację dzieci na te kolonie. Natomiast MOPS przekazał te informacje Kuratorium Oświaty w Szczecinie, które środki wojewody przekazało Towarzystwu Przyjaciół Dzieci na organizację tego wypoczynku. Kuratorium Oświaty zleciło przeprowadzenie kontroli w Ośrodku Warszawianka. Na miejsce udali się wizytatorzy Dolnośląskiego kuratorium Oświaty oraz inspektorzy Sanepidu z Wałbrzycha. Z wstępnych informacje jakie dotarły do Kuratorium Oświaty w Szczecinie z Sanepidu Wałbrzych wynika, że ośrodek jest stary, wyeksploatowany, jednakże nie stwierdzono zaniedbań wskazujących na potrzebę jego zamknięcia. Podobną opinię wydało Kuratorium Oświaty we Wrocławiu Delegatura w Wałbrzychu, które kontynuowało kontrolę jeszcze w poniedziałek. Próbowaliśmy od kontrolujących uzyskać odpowiedź na pytanie, czy chcieliby, by w takich warunkach wypoczywały ich dzieci – ale zbyto nas milczeniem.
Napisz komentarz
Komentarze