W lipcu narzekaliśmy na pogodę, natomiast teraz możemy narzekać ale tylko na upały. Z nieba leje się żar, trzeba korzystać z ochłody. Na Placu Wolności nie ma wprawdzie kurtyny wodnej, ale jest fontanna, w której ochłody szukają dzieci. Ich opiekunowie spokojnie siedzą na ławeczkach, w milusińscy szaleją pomiędzy strugami zimnej wody. To się nazywa ochłoda.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze