Za oknami teraz będzie trochę chłodniej, ale jesienne pluchy jeszcze do nas nie dotarły. W takie piękne dni warto wybrać się na wycieczkę i zobaczyć to, o czym często nie wiemy. Nie jesteśmy Wiarusami, ale też propagujemy piękno naszych okolic. Dziś proponujemy krótki wypad do Brokęcina, wsi oddalonej od nas o zaledwie kilkanaście kilometrów.
We wsi koniecznie trzeba zobaczyć drewniany kościołek pod wezwaniem św. Kazimierza. Kościół ufundowali Hertzbergowie w 1582r prawdopodobnie jako wotum po śmierci Joachima Hetrzberga zabitego przez mieszkańców Okonka. Wieża została dobudowana prawie sto lat później. Kościół zbudowano bez użycia gwoździ, stosując drewniane kliny i kołki. Jest to świątynia salowa bez wyodrębnionej nawy i prezbiterium. Polichromie na stropie belkowym przedstawiają motywy roślinne. Organy na bocznej emporze. Ołtarz barokowy, manierystyczny, ambona renesansowa. W kościele znajduje się epitafium nagrobne Zofii von Seigern. Klucz od kościołka w budynku naprzeciwko.
Napisz komentarz
Komentarze