Lato, lato i po lecie. Słońce przekroczyło równik niebieski, czyli znak wagi, i od wtorku mamy już astronomiczną jesień. Przyszła do nas dokładnie o 15.31, chociaż jej nadejścia chyba nie zauważyliśmy, bo pogoda jest prawdziwie letnia. Widoczne jej symptomy to poranne mgły, dużo późniejszy wschód i znacznie wcześniejszy zachód słońca i coraz dłuższe noce. Świat wokół nas zaczyna zmieniać swoją barwę na bardziej żółtą i już wkrótce poznamy uroki złotej, polskiej jesieni. Gdzie ich szukać, o tym w dalszej części naszego programu, a na razie przez chwilę delektujmy się jesiennymi widokami, a potem posłuchajmy i popatrzmy na Aktualności. Przypominamy też, że po lecie zawsze przychodzi jesień, potem zima, a po niej wiosna i lato. Zatem nadejście jesieni to naturalna kolej rzeczy.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze