W wielu polskich miastach we wtorek odbywały się protesty przeciwko planom wycinki w Puszczy Karpackiej. Z piłami w otulinę Bieszczadzkiego Parku Narodowego chcą wejść Lasy Państwowe. W Szczecinku protest miał charakter symboliczny, był to raczej happening niż protest. Trzy osoby przed budynkiem Regionalnej dyrekcji Lasów Państwowych wyrażały swoje niezadowolenie i usiłowały zaciekawić przechodniów. Po spotkaniu przedstawiciela protestujących z zastępcą dyrektora Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych, do sprawy odniósł się rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji
Relacja filmowa w Aktualnościach.
Napisz komentarz
Komentarze