Po raz kolejny w Rządowym Funduszu Inicjatyw Lokalnych zabrakło miejsca na ważne projekty realizowane przez Samorząd Województwa Zachodniopomorskiego. Wartość środków przyznanych samorządom woj. zachodniopomorskim w przeliczeniu na mieszkańca sytuuje region na 12. miejscu w Polsce, to środki poniżej średniej kraju. Najwięcej środków trafiło na Podkarpacie. – Nas już nawet to nie dziwi. Brak transparentności. Dzielenie samorządów na nasze i wasze. Wybiórcze traktowanie. To jest, niestety, praktyka dnia codziennego, z którą musimy żyć i której musimy się przeciwstawiać – mówi marszałek Olgierd Geblewicz.
Brak wsparcia dla regionu
Upublicznione zostały wyniki drugiego konkursowego naboru do Rządowego Funduszu Inicjatyw Lokalnych. Do jednostek samorządu terytorialnego na Pomorzu Zachodnim ma trafić kolejna transza, ok. 68,7 mln zł. Czy to dużo? W przeliczeniu na mieszkańca wartość przyznanych środków wyniesie 41 zł - sporo poniżej średniej dla kraju. Sytuuje to region dopiero na 12. miejscu w Polsce. Samorząd Województwa Zachodniopomorskiego jest jednym z 4 samorządów regionalnych (obok Kujawsko-Pomorskiego, Mazowieckiego i Wielkopolskiego), który nie uzyskał żadnego wsparcia na swoje projekty. To kolejna edycja podziału środków w ramach rządowego funduszu, w której projekty z Pomorza Zachodniego są ignorowane, a potrzeby mieszkańców marginalizowane. W ostatnim rozstrzygnięciu wśród samorządów województw najwięcej środków trafiło na Podkarpacie.
Te projekty odrzucono
Samorząd Województwa ubiegał się o trzy niezwykle istotne dla mieszkańców regionu zadania. To: zakup 10 hybryd, które umożliwią włączanie obszarów szczególnego wykluczenia w sieć Szczecińskiej Kolei Metropolitalnej (wnioskowana kwota: 200 mln zł), modernizacja siedzib filii Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego zlokalizowanych na terenie województwa (wnioskowana kwota: 18 mln zł) oraz poprawa warunków diagnostyki i leczenia w oddziałach pulmonologicznych i leczenia chorób płuc w Samodzielnym Publicznym Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Szczecinie (wnioskowana kwota: 82 mln zł). Już w styczniu br. pojawiły się – na podstawie informacji przekazywanych publicznie przez Centrum Informacyjne Rządu (za pośrednictwem Polskiej Agencji Prasowej) – wątpliwości, czy projekty uzyskały pozytywną ocenę i rekomendację Wojewody Zachodniopomorskiego, a marszałek Geblewicz zwracał się wojewody o niezwłoczne udostępnienie szczegółowej, kompleksowej informacji o powodach prawdopodobnej negatywnej weryfikacji projektów. – Chciałbym poznać argumentację, która przekona mnie i mieszkańców regionu, że powyższe projekty są nam niepotrzebne – mówił Olgierd Geblewicz. Szczegółowej odpowiedzi nie uzyskał.
Blamaż wojewody?
- o tym, że jedynym kryterium podziału środków są preferencje polityczne władz danego samorządu, mówiono głośno podczas poprzedniej edycji RFIL. Jak widać - rządzący za bardzo się tym nie przejęli. Wojewoda zachodniopomorski najprawdopodobniej nie udzielił rekomendacji żadnemu z naszych projektów. Mieszkańcy mają prawo wiedzieć, dlaczego – nie kryje oburzenia marszałek Olgierd Geblewicz. – Złożę w tej sprawie wniosek do Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego o pilne zwołanie posiedzenia, podczas którego wojewoda wytłumaczy się przed samorządami, których mieszkańcy nie dostali ani złotówki, choć płacą takie same podatki, jak choćby mieszkańcy Podkarpacia.
W pierwszym naborze wniosków Samorząd Województwa Zachodniopomorskiego ubiegał się o dofinansowanie 31 zadań inwestycyjnych, opiewających łącznie na ponad 736,5 miliona złotych. Niestety, mimo dobrze złożonych wniosków oraz ważnych projektów, nie otrzymał ani złotówki wsparcia. Odrzucono wszystkie wnioski, w tym m.in. ten na zakup 15 w pełni wyposażonych w sprzęt i aparaturę medyczną ambulansów dla WSPR w Szczecinie.
Napisz komentarz
Komentarze