Przed biegiem głównym tradycyjnie już na starcie stanęli najmłodsi. Wśród wszystkich młodych uczestników rozlosowano nagrody rzeczowe. Najpierw losowano numer startowy młodego biegacza, a następnie młody zawodnik sam losował dla siebie nagrodę. Kolejnym wydarzeniem były biegi dzieci z rodzicami. Często dziecko przemierzało trasę na rękach rodziców, a zdarzało się, że w wózku. Po kilkuset metrach na mecie każde dziecko otrzymało nagrodę. Tym razem była to maskotka. Po tym biegu wszyscy przenieśli się na rondo Katarzyny Aleksandryjskiej, gdzie trwały przygotowania do startu w biegu głównym, do którego zgłosiło się 477 biegaczy. Biegacze mieli do pokonania 10 km ulicami miasta w formie dwóch pętli. Trasa była dobrze przygotowana, nie było na niej żadnych przeszkód. Na czas biegu wstrzymano ruch uliczny. Biegacze byli oklaskiwani na trasie i na stadionie. Spośród 402 biegaczy, którzy wystartowali, bieg ukończyły 394 osoby. W zawodach uczestniczyli biegacze z Polski, Ukrainy, Francji, Wielkiej Brytanii i Kenii. Po ponad 30 minutach pierwszy linię mety minął Roman Adamowicz z Leszna. Tuż za zwycięzcą finiszował Artur Olejarz ze Szczecina, a na trzecim miejscu linię mety minął Boniface Nduva z Kenii. Najlepszy zawodnik ze Szczecinka – Igor Siódmiak przybiegł po około 4 minutach i został sklasyfikowany na 10 miejscu. Wśród pań tryumfowała faworytka biegu, ubiegłoroczna zwyciężczyni Monika Jackiewicz z MKL Szczecin. Kolejne miejsca na podium zajęły zawodniczki z Ukrainy. Najlepsza zawodniczka ze Szczecinka Małgorzata Szabłowska została sklasyfikowana na dziewiątym miejscu. Oprócz klasyfikacji open, nagradzano jeszcze w 12 klasyfikacjach wiekowych. Najstarsi zawodnicy mieli po ponad 70 lat.
Napisz komentarz
Komentarze