- Znajdujemy się w Galerii M w Urzędzie Marszałkowskim, czyli w obiekcie, który otrzymał nagrodę w ogólnopolskim konkursie Modernizacja Roku & Budowa XXI wieku. Został przygotowany nie tylko z myślą o tym, żeby funkcjonowało tutaj wszystko to, co służy administracji, ale przede wszystkim ma on służyć doskonałej obsłudze naszych mieszkańców. Realizacja ich potrzeb na najwyższym poziomie jest misją naszego działania. Stąd też obiekt przepełniony jest nie tylko znakomitymi rozwiązaniami technicznymi, ale ma w sobie dobrego ducha: ekologii, przyjaźni i życzliwości. Żeby taki budynek był przyjazny musi być wypełniony tym, co nam towarzyszy w dniu codziennym - wysublimowaniem smaku, sztuki i kultury. I właśnie dlatego chcemy, aby w tym obiekcie mogły gościć najlepsze prace naszych zachodniopomorskich twórców. Jest mi szczególnie miło, że tym razem w Galerii M znalazły się prace Giny Malinowski, niezwykle barwnej postaci nie tylko ze względu na kolor dzieł, ale także ze względu na jej wnętrze - mówił członek zarządu województwa Stanisław Wziątek.
- To dla mnie ogromny zaszczyt gościć w murach tego wspaniałego, nowego obiektu. Serdecznie dziękuję także moim kuratorom pani Jolancie Gramczyńskiej, która jest odpowiedzialna za wszystkie teksty, włącznie z katalogiem i panu profesorowi Wojciechowi Balowi, który przygotował ekspozycję wystawy - mówiła ze wzruszeniem artystka Gina Malinowski.
Malarka zaprezentowała blisko 30 obrazów z dwóch cykli: Kwiaty i Dziewczyna z tamtych lat. Kwiaty jako temat rozważań malarskich są stale obecne w twórczości Giny Malinowski, dzięki czemu cykl o tym samym tytule liczy już niemal 30 płócien, ewoluuje i wzbogaca się o kolejne estetyczne doświadczenia zarówno artystki, jak i odbiorcy. Malarka tworzy portrety tulipanom i piwoniom, ale też eksploruje malarsko tajemnice zawarte wewnątrz kwiatów.
- Twórczość Giny opiera się na bardzo popularnym motywie Kwiaty. Jednak ogląd artystki jest całkiem inny i tu wkracza jej wyobraźnia. Konwencja barwnego piękna wielorakiego w tych obrazach burzy symetrię, dynamizuje całość, daje możliwość pokazania wielości linii kształtów, dzięki czemu pobudza nasze emocje. Zaprasza nas w podróż w głąb natury wyobraźni Giny Malinowski, podczas której możemy podążać już własną ścieżką i doznać osobistych doświadczeń estetycznych – informowała kuratorka wystawy Jolanta Gramczyńska.
Na cykl Dziewczyna z tamtych lat składają się „przemalowane” fotografie, portrety kobiety w różnym wieku. Co widzi patrząca wstecz kobieta i jakie ma wspomnienia? Czy stanie się silniejsza i odważnie pójdzie w przyszłość? Taka jest kobieta i dziewczyna Giny Malinowski.
- Obiekt ten gości już trzecią wystawę, ale po raz pierwszy indywidualną. Pierwsze skojarzenie, kiedy patrzymy na te obrazy to kolor, który potrafi zawładnąć wnętrzem. Ta feeria barw i kadry przełożone na naturę w tak realistyczny sposób sprawiają, że każdy może odnaleźć w nich coś innego. Jak się zatrzymamy i zamkniemy oczy to możemy poczuć zapach piwonii – mówił dr hab. inż. arch. Wojciech Bal, prof. ZUT, odpowiedzialny za ekspozycję obrazów.
Gina Malinowski to malarka, kostiumolożka, pedagożka (prowadzi zajęcia edukacyjne z młodzieżą Atelier młodego artysty przy NBP w Bornem Sulinowie), twórczyni i prezeska Stowarzyszenia STACJA KULTURA działającego od 2017 roku, a także organizatorka i kuratorka międzynarodowych plenerów i wystaw artystycznych.
Wystawę można oglądać do końca roku w Galerii M Urzędu Marszałkowskiego Województwa Zachodniopomorskiego przy ul. Piłsudskiego 40 (parter, spoczniki głównej klatki schodowej) w godzinach pracy urzędu.
Napisz komentarz
Komentarze