Czy można stare zdjęcie uczynić na tyle czytelnym, aby można było odczytać znajdujące się tam szczegóły? Czy potrzebne jest do tego szkło powiększające, czy wystarczy tylko trochę techniki i znajomości tajników fotografii? Mogliśmy się o tym przekonać, gdy oglądaliśmy wystawę fotografii z końca XIX i początków XX wieku w pałacu w Siemczynie. Czaplinecki fotograf wydobył ze starych zdjęć wszystko, co na nich się znajdowało nie tracąc przy tym nic na jakości.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze