Grupa teatralna Hybryda, którą kieruje Tomasz Roszko lubi szokować. Tak było i w tym przypadku. W czwartek młodzi artyści zmierzyli się ze sztuką współczesnego, bardzo kontrowersyjnego dramaturga Wernera Schwaba - Zagłada ludu albo moja wątroba jest bez sensu. Sztuka pokazuje to wszystko, co w nas tkwi, co jest skrzętnie ukrywane przed wszystkimi. Wyciąga na jaw to, co gromadzi się w ludziach przez cale wieki istnienia. Czy to się udało młodym aktorom - o tym wiedzą najlepiej ci, którzy widzieli spektakl. Dla tych, którzy go nie widzieli, dziś pokażemy jeden akt przedstawienia.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze